,,duma i uprzedzenie i zombie" mogłaby być lepsza, ma sporo błędów, ale dobrze sie na niej bawiłam. Nowy Darcy, a właściwie pułkownik Darcy to dobra rola Sama
Riley"a. Darcy w filmie jest taki jaki powinien być, a jednocześnie ma dodatkową cechę badassa. To mój nowy ulubiony Darcy.
Darcy w wykonaniu Colina Firtha to marka sama w sobie, ale jego Darcy zyje w innej rzeczywistości.
Sam Riley wg mnie poradził sobie z rolą i jest godnym następca Firtha. Jest o niebo lepszy od Macfaydena, ktory totalnie spłaszczył tak kultową postać.
Zgadzam się z opinią koleżanki i co do Riley'a (moim zdaniem drugi najlepszy Mr. Darcy) i Macfaydena.
Było też widać, że był niesamowicie Colinem inspirowany. Taka alternatywna wersja czegoś zbliżonego.