W którym filmie podobał się wam najbardziej? Misja, Królestwo niebieskie czy Szklana pułapka 3?
Jako grzecznego twardziela. Wbrew pozorom jego wizerunek w tych trzech filmach jest dosyć stabilny - doradca kierujący młodziakami. Trochę kpiną, trochę groźbą, trochę uśmiechem. Ale bez względu na metodę - osiąga swój cel.
Niech zgadnę - miałeś zapewne na myśli, że w "Misji" jest pokorny, a w "Szklanej" drań?
Ale ojciec Gabriel potrafi przeciwstawić się pomysłom Rodriga z żelazną konsekwencją,
a Simon ewidentnie posiada duże poczucie humoru, nawet jeśli dziwaczne....
Prawopółkulowa jestem, to myślę syntetycznie :)) Ciut może pojechałam wtedy, ale przerabiałam Ironsa na maksa, prawie oddychałam J.I., więc poszło.
Spoko:) Też go lubię, zawsze podziwiam to, że potrafi zmienić się z grzecznego faceta w jednym filmie w ostrego gościa w innym
W każdej roli jest zajebisty bo to zajebisty aktor :) , ale z wymienionych najlepszy był dla mnie w Die Hard 3 :)