Robi tak trudne kino, że aż nie chce mi się wierzyć żeby choć połowa oceniających wiedziała co ocenia.
Bardzo trudne, ale też nastrojowe, klimatyczne, z doskonałym doborem aktorów. Zakochałem się w nim po Jańciu i Jasminum
Trudne. Nie sądzę, żeby Kolski kręcił filmy po to, by ludzie główkowali. To romantyk a nie intelektualista.