Film może być niezły,ale w zwiastunie oczywiście jest moment na bank pokazane życie bohaterki w PL, kobitka rzuca siano w jakimś qrwa skansenie, Jezu w UK serio myślą że my tutaj żyjemy w chatach krytych strzechą?
No faktycznie, ale chyba nie za dużo ludzi mieszka w skansenach. W USA i UK na serio myślą że w Pl 80% ludzi mieszka w szałasach, jeździ furmanką, a 20% tych bogatszych w chatkach że strzechą jak w zwiastunie.
Otóż nie. Cała akcja dzieje się w UK (z wyjątkiem jednej sceny we Francji). To siano to brytyjska wiocha!
Wielkie dzieło kinematografii to to nie jest, ale jako film o nastolatkach i dla nastolatków, z fajną muzą i kawałkami rzeczywiście zaśpiewanymi przez aktorkę, to jest spoko. No i wkręty polskie dają sporą frajdę.
A Ty myślisz że w dzisiejszych czasach to sianko samo wędruje do stodoły i nikt grabiami nie macha???
Gdybys obejrzal film to bys wiedzial ze ta "wiocha" to Isle of Wright. Niewiarygodne, prawda?
No właśnie nie widziałem filmu, po zwiastunie pomyślałem że znowu stereotypowo pokazują Polskę jak to często bywa, a film zobaczę z ciekawości
Akurat coś w tym jest, bo za granicę wyjeżdżali przede wszystkim ludzie ze wsi, gdzie nie było wielu możliwości rozwoju, dlatego teraz ich dzieci wracają na wakacje do dziadków właśnie na takie wiejskie atrakcje. Znam lepiej Irlandczyków niż Brytyjczyków, więc wypowiem się o nich: większość zna jakichś Polaków, a często nawet kilku, i wie, że to normalni ludzie. W dodatku spotkałam wiele osób, którzy odwiedzili Polskę (w końcu i loty, i ceny u nas tanie). Najpopularniejsze Gdańsk i Kraków :)