Jeszcze początek nie był taki zły ale im dłużej trwał film tym było coraz gorzej i nudniej, ledwo dotrwałem do końca w zasadzie film nieporozumienie, żadna z bohaterek nie wzbudzała żadnej sympatii a wręcz denerwowały zwłaszcza Dereszowska od takiej to lepiej nogę złamać niż na taką trafić, jedyny plus to Więckiewicz jedyna ciekawa ( nie mówię że pozytywna ) i wyróżniająca się postać w tym nędznym dziele....