Oglądając dwie części "Avengerów", gdzie na jednym ekranie pojawili się wszyscy dotychczasowi bohaterowie komiksowych produkcji, można było wywnioskować, że prędzej czy później w filmach z uniwersum Marvela dojdzie do konfliktu na linii Kapitan Ameryka – Iron Man. Mimo że obu łączyła – szorstka – przyjaźń, to oprócz złośliwości i przekomarzań, wielokrotnie potrafili iść ramię w ramię, aby uratować ludzkość, czy to przed najeźdźcami z innej galaktyki, czy to przed Ultronem. Niestety, tak jak pozostali Avengerzy, pozostawiali po sobie nie tylko licznie zniszczenia, ale również rannych i ofiary śmiertelne wśród społeczności, w obronie których stawali. Rządy całego świata powiedziały: "Dość!". Postanowiły narzucić nadzór nad ich działaniami. To od superbohaterów miało zależeć, kto stanie po jakiej stronie.
więcej