Katarzyna Rosłaniec w swoim filmie wspaniale ukazała patologie współczesnej rodziny, gdzie rodzice nie mają czasu dla dzieci, a dzieci wspaniale manipulują rodzicami. Po kilku mocniejszych młode dziewczyny idą do łóżka z facetami często o wiele starszymi. W zamian otrzymują pieniądze i gadżety, tak cenione wśród rówieśników. A miłość... odchodzi do lamusa.
Masz rację. I wielu rodziców, dziadków, itd. (wiem, nie wszyscy, nie chcę uogólniać) sama jest sobie winna, że dziecko się stoczyło.