Wyruszają spod domu w Warszawie w długą podróż przez Europę - starym campingowym samochodem. Chcą dojechać do Paryża, gdzie 25 lat temu w Ogrodzie Luxemburskim ojciec nielegalnie rozsypał prochy swojej matki. Syn prowadzi, ojciec siedzi obok. Obaj mają ten sam zawód - robią filmy dokumentalne. "Ojciec i syn w podróży" to film drogi, którego bohaterowie są również reżyserami.
Kochani, nie wiem jak wy, ale junior wypada słabo w tej razliacji. Męczy starszego pana, atakuje, wylewa żale. Pomogła mu chociaż ta psychoterapia? Ktoś wie?
Tak czy siak, moim zdaniem młody jest tu pokazany (IMHO) jako postac negatywna. Co wy na to?
tytuł akcentuje źródło problemu - ojciec nie może wyjść z roli ojca, syn nie może wyjść ponad rolę syna - i z tego pierwotnego nieporozumienia wyrastają kolejne, mniejsze i większe..
Mam wrażenie, że film zrobiony nieco na siłę. Niektóre fragmenty to takie pitolenie o niczym, byle coś było. Według mnie sporo momentów jest strasznie sztucznych, takich pod publiczkę. Kilka rozmów była naprawdę ciekawa, ale jakieś 80% filmu straszne nudy. Film w podobnej tematyce "Dziennik z podróży" zrobiony przez...
więcej